niedziela, 26 stycznia 2014

J': Yamii !Cz.2 ♥

-To nie fer !- pomyślałam . Szybko przetarłam twarz dłońmi na których były blado różowe wełniane rękawiczki . Mając nadzieje ze rumieńce znikną . Znowu wygodnie ułożyłam się na Harrym .
Reszta podroży trwała bardzo krotko dlatego ze na chwile zasnęłam i kiedy się zbudziłam pojazd którym się przemieszczaliśmy staną w miejscu . Harry otworzył drzwi i wyczołgałam się na zewnątrz kiedy stąpnęłam na szary żwir który był lekko przykryty białym puchem . Szybko założyłam nauszniki kiedy zimny wiatr zawiał na moja twarz . Kiedy już je miałam na sobie zauważyłam gigantyczna wille przed sobą . Była ona zbudowana z asymetrycznych skal a cala elewacja była przeszklona . Znajdowało się również przed domem spore świerkowe poddasze które było utrzymywane przez grube pale , powoli podeszłam do okazałego budynku gdy nagle ktoś złapał mnie za rękę i pociągnął za sobą . Okazało się ze to Zayn , nosił na sobie długi czarny płaszcz który całkowicie rozpiął pokazując swoja szara koszule która była dopasowana do czarnych rurek . Tak szybko szedł ze musiałam co jakiś czas zmieniać swoje tempo na trucht aby nie zostać zbytnio w tyle , kiedy byliśmy przed drzwiami wyciągną kluczyki i otworzył je . Jednym susem wślizgnęliśmy się do środka a ja schyliłam się aby odwiązać moje przemoknięte buty , po kilku chwilach meczenia się z sznurówkami wyjęłam swoje stopy i postawiłam buty kolo innych , zdjęłam na chwile torebkę aby zdjąć kurtkę , rękawiczki i nauszniki i włożyć te 2 akcesoria do rękawa , następnie Liam zawiesił ja na wieszaku i popędził za róg. Powolutku szlam dalej po drewnianej podłodze z zaciśniętymi raczkami w pieść . Salon okazał się być wielka przestrzenią o wysokości 5 metrów z ścianami w odcieniach szarości i z wielkimi oknami które przepuszczały promienie słoneczne . Na jednej z nich wisiał wielki telewizor plazmowy a pod nim stolik na którym znajdowały się rożne konsole i odtwarzacze . Biblioteczki były wypełnione najróżniejszymi grami i płytami DVD jak i również Blue-Ray . Naprzeciwko plazmy były rozmieszczone fotele i kanapy w stylu modern na których siedzieli loczek , blondyn i Louis . A Liam i Zayn zapewne weszli po drewnianych schodach na gore , ciekawe co robili .
-Aki masz pomysł ?
Nie udzielił mi żadnej odpowiedzi , gdzie on przepadł ? Czy coś się stało ? A może udało mu się od mnie odłączyć . Boże Yamii przesadzasz na pewno on tylko niewie i koniec .
-Hej Yamii choć do nas . - powiedziawszy Louis otwierając szeroko ramiona do uścisku . Od razu pozytywnie zareagowałam i podbiegłam do niego w tym samym geście , kiedy się zderzyliśmy objal mnie ścisłe ramionami i podniósł do góry . Wtuliłam się w jego szyje , miły zapach jego wody po goleniu lekko drażnił mój nos .
-Co chcesz robić ? - Zapytał odchylając mnie do tylu , aby spojrzeć mi w twarz .
-A masz jakiś pomysł ?
-Obejrzymy może coś ?
Ucieszyłam się z propozycji i mu przytaknęłam, podeszli wszy do polek z filmami , przejeżdżałam wzrokiem bo rożnych tytułach bajek Disney'a aż w końcu znalazłam moja ulubiona bajkę czyli Toy Story . Wskazałam palcem na niebieskie pudełko z żółtym napisem a on od razu je wyją . Postawił mnie na ziemie aby mógł uruchomić sprzęt i włączyć film .
-Chyba nie tylko Liam lubi te bajkę ! - Powiedział Niall zauważając Louis' a trzymającego płytę . Zachichotałam cicho , lecz od razu spuściłam głowę i podeszłam niepewnie do niego i wyciągnęłam moje małe ramiączka w jego stronę błagając go o to aby wziął mnie na kolana . Nie odpowiedział więc podniosłam głowę i potrzepując rzęsami znowu spróbowałam . Uśmiechnął się od ucha do ucha i schylił się aby mnie podnieść.
-Ale ty strasznie leciutka , nie karmią cie tam ? - Znieruchomiałam , spojrzałam na Harrego który wraz z Louis ' em spiorunowali go wzrokiem .
-Ty tylko o jedzeniu ... Zaraz ci coś przyniosę .- Starał się wyjść z niezręcznej sytuacji chłopak który wkładał płytę do odtwarzacz. Chyba chcieli uniknąć tego tematu , ale w końcu musieli się mnie to zapytać , na pewno niepokoiłam każdego kto na mnie spojrzał z względu na moja wielkość i moja wagę . Owszem byłam za chuda jak na mój wiek lecz tam , karmili mnie pigułkami więc nigdy nie brałam do ust prawdziwego jedzenia … Albo już jadłam wcześniej , lecz tego nie pamiętam . Przeszły mnie ciarki na to niemile wspomnienie . Louis włączył telewizor i popędził za tylny róg salonu i znikną za szczelina . A blondyn posadzil mnie wygodnie na swoich kolanach , w ogolę seans się jeszcze nie zaczął a brunet wrócił z zielona miska wypełnioną osmażonymi kuleczkami o różnorakich kształtach i położył to na stolik . Harry podał miskę dla Niall ' a zęby on mógł sobie nabrać cala garść i skierował miskę do mnie . Spojrzałam w środek , kulki wyglądały jak bladożółte kwiatki .
-Co to ?
Wszyscy spojrzeli na mnie z zdziwieniem . Przez chwile cala trojka na mnie spoglądała kompletnie zszokowana .

-To popcorn . Nigdy nie jadłaś ?
-----------------------------------------------------
Dosc krociutki ale za to niedlugo mam zamiar wstawic o wiele dluzszy ! ^^ 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz