-To nie fer !-
pomyślałam . Szybko przetarłam twarz dłońmi na których były
blado różowe wełniane rękawiczki . Mając nadzieje ze rumieńce
znikną . Znowu wygodnie ułożyłam się na Harrym .
Reszta podroży trwała
bardzo krotko dlatego ze na chwile zasnęłam i kiedy się zbudziłam
pojazd którym się przemieszczaliśmy staną w miejscu . Harry
otworzył drzwi i wyczołgałam się na zewnątrz kiedy stąpnęłam
na szary żwir który był lekko przykryty białym puchem . Szybko
założyłam nauszniki kiedy zimny wiatr zawiał na moja twarz .
Kiedy już je miałam na sobie zauważyłam gigantyczna wille przed
sobą . Była ona zbudowana z asymetrycznych skal a cala elewacja
była przeszklona . Znajdowało się również przed domem spore
świerkowe poddasze które było utrzymywane przez grube pale ,
powoli podeszłam do okazałego budynku gdy nagle ktoś złapał mnie
za rękę i pociągnął za sobą . Okazało się ze to Zayn , nosił
na sobie długi czarny płaszcz który całkowicie rozpiął
pokazując swoja szara koszule która była dopasowana do czarnych
rurek . Tak szybko szedł ze musiałam co jakiś czas zmieniać swoje
tempo na trucht aby nie zostać zbytnio w tyle , kiedy byliśmy przed
drzwiami wyciągną kluczyki i otworzył je . Jednym susem
wślizgnęliśmy się do środka a ja schyliłam się aby odwiązać
moje przemoknięte buty , po kilku chwilach meczenia się z
sznurówkami wyjęłam swoje stopy i postawiłam buty kolo innych ,
zdjęłam na chwile torebkę aby zdjąć kurtkę , rękawiczki i
nauszniki i włożyć te 2 akcesoria do rękawa , następnie Liam
zawiesił ja na wieszaku i popędził za róg. Powolutku szlam dalej
po drewnianej podłodze z zaciśniętymi raczkami w pieść . Salon
okazał się być wielka przestrzenią o wysokości 5 metrów z
ścianami w odcieniach szarości i z wielkimi oknami które
przepuszczały promienie słoneczne . Na jednej z nich wisiał wielki
telewizor plazmowy a pod nim stolik na którym znajdowały się
rożne konsole i odtwarzacze . Biblioteczki były wypełnione
najróżniejszymi grami i płytami DVD jak i również Blue-Ray .
Naprzeciwko plazmy były rozmieszczone fotele i kanapy w stylu modern
na których siedzieli loczek , blondyn i Louis . A Liam i Zayn
zapewne weszli po drewnianych schodach na gore , ciekawe co robili .
-Aki masz pomysł ?
Nie udzielił mi żadnej
odpowiedzi , gdzie on przepadł ? Czy coś się stało ? A
może udało mu się od mnie odłączyć . Boże Yamii przesadzasz na
pewno on tylko niewie i koniec .
-Hej Yamii choć do nas .
- powiedziawszy Louis otwierając szeroko ramiona do uścisku . Od
razu pozytywnie zareagowałam i podbiegłam do niego w tym samym
geście , kiedy się zderzyliśmy objal mnie ścisłe ramionami i
podniósł do góry . Wtuliłam się w jego szyje , miły zapach jego
wody po goleniu lekko drażnił mój nos .
-Co chcesz robić ? -
Zapytał odchylając mnie do tylu , aby spojrzeć mi w twarz .
-A masz jakiś pomysł ?
-Obejrzymy może coś ?
Ucieszyłam się z
propozycji i mu przytaknęłam, podeszli wszy do polek z filmami ,
przejeżdżałam wzrokiem bo rożnych tytułach bajek Disney'a aż w
końcu znalazłam moja ulubiona bajkę czyli Toy Story . Wskazałam
palcem na niebieskie pudełko z żółtym napisem a on od razu je
wyją . Postawił mnie na ziemie aby mógł uruchomić sprzęt i
włączyć film .
-Chyba nie tylko Liam lubi
te bajkę ! - Powiedział Niall zauważając Louis' a trzymającego
płytę . Zachichotałam cicho , lecz od razu spuściłam głowę i
podeszłam niepewnie do niego i wyciągnęłam moje małe ramiączka
w jego stronę błagając go o to aby wziął mnie na kolana . Nie
odpowiedział więc podniosłam głowę i potrzepując rzęsami znowu
spróbowałam . Uśmiechnął się od ucha do ucha i schylił się
aby mnie podnieść.
-Ale ty strasznie leciutka
, nie karmią cie tam ? - Znieruchomiałam , spojrzałam na Harrego
który wraz z Louis ' em spiorunowali go wzrokiem .
-Ty tylko o jedzeniu ...
Zaraz ci coś przyniosę .- Starał się wyjść z niezręcznej
sytuacji chłopak który wkładał płytę do odtwarzacz. Chyba
chcieli uniknąć tego tematu , ale w końcu musieli się mnie to
zapytać , na pewno niepokoiłam każdego kto na mnie spojrzał z
względu na moja wielkość i moja wagę . Owszem byłam za chuda jak
na mój wiek lecz tam , karmili mnie pigułkami więc nigdy nie
brałam do ust prawdziwego jedzenia … Albo już jadłam wcześniej
, lecz tego nie pamiętam . Przeszły mnie ciarki na to niemile
wspomnienie . Louis włączył telewizor i popędził za tylny róg
salonu i znikną za szczelina . A blondyn posadzil mnie wygodnie na
swoich kolanach , w ogolę seans się jeszcze nie zaczął a brunet
wrócił z zielona miska wypełnioną osmażonymi kuleczkami o
różnorakich kształtach i położył to na stolik . Harry podał
miskę dla Niall ' a zęby on mógł sobie nabrać cala garść i
skierował miskę do mnie . Spojrzałam w środek , kulki wyglądały
jak bladożółte kwiatki .
-Co to ?
Wszyscy spojrzeli na mnie
z zdziwieniem . Przez chwile cala trojka na mnie spoglądała
kompletnie zszokowana .
-To popcorn . Nigdy nie
jadłaś ?
-----------------------------------------------------
Dosc krociutki ale za to niedlugo mam zamiar wstawic o wiele dluzszy ! ^^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz